Opracowany utwór i powrót do niego po dłuższym czasie |
Autor |
Wiadomość |
mmkowal
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sty 2013 Posty: 166
|
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013 Opracowany utwór i powrót do niego po dłuższym czasie
|
|
|
Mam pytanie dotyczące 'trwałości' opracowania danego utworu. Podam przykład aby lepiej
zobrazować mój problem, w zeszłym roku uczyłem się polki dziadek. Po długotrwałym ćwiczeniu
moje wykonanie było dla mnie naprawdę zadowalające, nauczyciel mój również stwierdził, że
mogę się cieszyć. Nuty z których grałem to prawdopodobnie te same, z których grał ś.p. Mirosław
Marks na youtube, tylko w jednym miejscu uprościłem nieznacznie. Przez ostatnie jakieś 5 - 6 miesięcy
praktycznie nie grałem tej polki bo skupiłem się na innych rzeczach. Ostatnio postanowiłem pograć trochę
dla przyjemności rzeczy, które już umiem i ku mojemu ogromnemu zdumieniu okazało się, że cała ta polka
mi się rozsypała. Fragmenty gram, ale całość się nie klei, gdzieś coś zapomniałem, gdzieś coś jest
nierówno, innych części zupełnie nie pamiętam i muszę rozczytywać na nowo... generalnie dno.
Zupełnie jakbym był w połowie opracowywania. I teraz moje pytanie: jak to jest u Was?
Czy taki regres to normalna sprawa i z biegiem czasu i ćwiczeń jest poprostu mniejszy czy u profesjonalistów
to się raczej nie zdarza? Strach pomyśleć co w przypadku jakiejś polifonii.. |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013
|
|
|
Ja jak skończyłem szkołę muz. to śmiem twierdzić, że utworki umiałem i to dość dobrze tj. "gorący punkt", "tańczące palce" itp itd...
Po kilkunastu miesiącach zabrałem się do tego dla przypomnienia ale się okazało, że miałem ten sam problem.
Wydaje mi się, że ktoś bez bardzo dobrych zdolności zapamiętywania raczej nie zapamięta dokładnie utworu na dłuższy okres bez okresowego grania danego utworu.
Zdarzało się, że przez wakacje zapominałem znaczną część utworu co spowodowało nieprzyjemności od str nauczyciela Wolałem odpocząć od szkoły i grać jakąś biesiadę |
|
|
|
 |
mmkowal
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sty 2013 Posty: 166
|
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013
|
|
|
Czyli to raczej normalne... myślałem, że ja taki tuman jestem, że potrzebuję wielkiej pracy żeby coś się nauczyć grać a potem wystarczy krótka przerwa i wszystko idzie w las |
|
|
|
 |
Klezmer
Ekspert ds. Zasad Muzyki Redaktor Portalu


Pomógł: 15 razy Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 266
|
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013
|
|
|
niestety, takie jest życie muzyka - repertuar trzeba regularnie powtarzać by nie uleciał z pamięci i z palców, powodzenia Panowie ! |
|
|
|
 |
Ryszard
Redaktor Portalu Redaktor Portalu

Pomógł: 21 razy Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 1994
|
Wysłany: Nie 23 Cze, 2013
|
|
|
to takie pierwsze wrażenie, że utwór się posypał, trzeba znowu troche poćwiczyć i prawdopodobnie osiągnie się nawet wyższy poziom niż przed przerwą.
sam teraz wziąłem się za przypominanie utworów [głównie Bacha], dwa dni i jest całkiem okej. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mmkowal
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sty 2013 Posty: 166
|
Wysłany: Nie 23 Cze, 2013
|
|
|
Czyli przypominanie sobie utworu po dłuższej przerwie jest normalne Wniosek z tego taki, że o wypracowany repertuar trzeba dbać i go systematycznie powtarzać a nuty z notatkami to cenna rzecz na przyszłość |
|
|
|
 |
Ryszard
Redaktor Portalu Redaktor Portalu

Pomógł: 21 razy Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 1994
|
Wysłany: Nie 23 Cze, 2013
|
|
|
ta jest, ale nawet kilka miesięcy niegrany, trudny utwór można odświeżyć w około tydzień tak myślę. chociaż dużo zależy od poziomu trudności i indywidualnych umiejętności. |
_________________
 |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Nie 23 Cze, 2013
|
|
|
...i od tego co się zapomniało
Bo szybciej sobie przypomnisz utwór gdy akurat zapamiętałeś trudniejsze takty utworu:P |
|
|
|
 |
|