[aras_ak]

Jak sądzicie??? Wolno, nie wolno? a może od czasu do czasu?

[Ryszard]

hm, ja myślę, że zajrzenie od czasu do czasu jest zdecydowanie do przyjęcia.

[P.E.T.R.O.V.]

Uwazam ze w niczym to nie uwłacza...

Uwazam ze w niczym to nie uwłacza...

[Telemah]

Ja często patrzę na klawiaturę - no ale jestem początkujący więc mam prawo.Kiedyś gdy zaczynałem grać na gitarze też patrzyłem na własne ręce , ale po 2-3 miesiącach przestałem .Myślę że gdy już się opanuje nieco instrument to nie powinno się patrzeć - bo niby po kiego grzyba ?? Myślę że po tym m.in. można rozpoznać stopień "oswojenia się" z danym instrumentem

[Ryszard]

stopień oswojenia z instrumentem to bardziej bym po grze oceniał, niż po patrzeniu/nie patrzeniu na klawiaturę. Chociaż oczywiście gapienie się cały czas na klawisze wygląda zdecydowanie nieprofesjonalnie, a przy większych skokach, szybkich zmianach regestrów często nie da rady bez patrzenia.

[aras_ak]

nio jak dla mnie to wygląda brzydko.... tym bardziej jeszcze przez dłuzszy czas,tak jak skoki czy regestry to wiadomo. myśle, ze taki opanowanie i spokój w poruszaniu sie na instrumencie, a nie cały czas gapienie sie na klawiature troche pokazuje jednak ten proesjonalizm. takie moje zdanie

[Ryszard]

tak oczywiście, mi chodziło jednak o to, że to, że ktoś od czasu do czasu spojrzy przy trudniejszym miejscu to raczej nic złego.

[aras_ak]

no to mysle, ze nie

[P.E.T.R.O.V.]

no tak tak tak... wlepic galy w klawiature jak w zdjecie z gola baba to troche brzydko wyglada... jednak sa miejsca tak jak przedmowcy napisali - skoki, czy jakies trudniejsze miejsca gdzie nikt glowy nie urwie za spojrzenie sie na klawisze...

no tak tak tak... wlepic galy w klawiature jak w zdjecie z gola baba to troche brzydko wyglada... jednak sa miejsca tak jak przedmowcy napisali - skoki, czy jakies trudniejsze miejsca gdzie nikt glowy nie urwie za spojrzenie sie na klawisze...

[aras_ak]

a faktem jest, że niektórzy tak dopracowują utwor, ze nawet nie patrzą w takich miejscach.

[Ryszard]

no tak, oczywiście, im mniej patrzenia tym lepiej.

[miras]

zgadzam sie z przedmowcami. Chociaz w kazdym Scarlattim mam tak ze nie patrze na klawiature( chyba ze przejscia do 2 cz) nie wiem skad mi sie to wzielo,jakis tak ze mus byc to kawalek perfekcyjnie grany,heh chociaz nie zawsze wychodzi.

[Dawid]

Patrzenie przy skokach...... myślę ze dodaje pewności u wykonawcy

[gizmo666]

ja to mam tak: jak ucze sie jakiegoś utworu i jest już naumiany to nie patrze na klawiature jesli gram w domu, kiedy wyjdę na scenę i zaczynam patrzeć na klawiaturę to 90% ze skopię ten utwór... tak było m.in. teraz jak był konkurs w Grudziądzu:) także jak na moje patrzenie na klawiature przeszkadza jesli sie nie jest do tego przyzwyczajonym albo coś w tym stylu. ja staram sie patrzeć jak najmniej przede wszystkim na występach itp.

[doniec]

wielu tak ma, że jak zaczyna patrzeć na klawiature to rozpoczyna się rzeźba